czwartek, 29 października 2015

Ogniwa gąsienic do czołgów 7TP, Vickers Mk.E, T-26 -IN BOX- RPM 1:35

Cześć ! 

Kolejny materiał tym razem poświęcony zawartości pudełeczka z ogniwami gąsienic do czołgów rodziny Vickers-a firmy RPM w sakli 1:35. W pudełku znajdziemy nieco ponad 220 pojedynczych ogniw odlanych z szarego plastiku.  



Okładka pudełka:

Czeka nas trochę szlifowania, ale efekt na koniec będzie na pewno lepszy niż przy gąsienicach gumowych. 



Instrukcja montażu:



Ostatnio na rynku pojawiły się gąsienice metalowe innego producenta. Jak dostaną się w moje ręce to zamieszczę artykuł z porównaniem.

Gąsienice wykorzystam przy budowie Pz.inż. 126


c.d.n.



poniedziałek, 28 września 2015

Uniwersalny gąsienicowy wózek transportowy -IN BOX- Mirage Hobby 1:35

Wzorowana na konstrukcji firmy Carden-Loyd. Jedna z dwóch najczęściej używanych przyczepek towarzyszących. Służyła do przewożenia amunicji, paliwa, narzędzi itp.

Model poza nie do końca odlaną jedną stroną osi na pierwszy rzut oka nie posiada większych wad. Trochę szlifowania a efekt jak za cenę około 20 złociszy będzie całkiem sympatyczny.

Okładka pudełka:

Możliwe wersje do wykonania: 

Instrukcja z opisem konstrukcji:



Kalkomania (niestety nie ma do niej opisu):



Gumowe gąsienice:


Model po skończeniu i pomalowaniu przedstawię w osobnym poście. W przyszłości będzie częścią większej makiety. Na ten moment wygląda tak: 





c.d.n. 


piątek, 25 września 2015

NKM FK wz. 38 kal. 20mm

Po peryskopie odwracalnym przyszła kolej na kolejną Polska konstrukcję, a mianowicie o najcięższy karabin maszynowy jakim w 1939 roku dysponowało Polskie wojsko.

Nkm przygotowany do strzelań przeciwlotniczych
FK wz.38A (oznaczenie pochodzi od inicjałów firmy, która opracowała broń - Państwowa Fabryka Karabinów w Warszawie) spełniał większość  postawionych mu przez Dowództwo Broni Pancernych wymagań. Cechowała go prosta konstrukcja, wytrzymałość oraz łatwość w rozłożeniu i złożeniu.
Ciężar, celność i szybkostrzelność były równorzędne z nkm-ami zagranicznymi.

Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/
Karabin_maszynowy_wz._38FK
Występowały cztery odmiany tego karabinu (model A, B, C i D) z których tylko model A został wprowadzony do uzbrojenia. Z planowanych 896 szt. do wybuchu wojny zdołano wyprodukować jedynie około 50 szt. Przezbrojono na pewno 24 tankietki, które wzięły czynny udział we wrześniu 1939 (tak jak tankietka Orlika) zostawiając na swoim szlaku wiele zniszczonych pojazdów przeciwnika.

Ze względu na ograniczoną przestrzeń przedziału bojowego ilość amunicji przewożonej w pojeździe była ograniczona i w przezbrojonym TK-S wynosiła 80 szt. (jednostka ognia) umieszczonych w 16 magazynkach po 5 sztuk. 15 magazynków pudełkowych było umieszczonych w kadłubie, a 16sty w karabinie. Sposób zamontowania broni również ograniczał swobodę ostrzału do 48° w poziomie oraz od –7° do +25° w pionie i wykluczał strzelanie do celów przeciwlotniczych. Długość lufy (1476mm) wpływała na możliwość przekraczania przeszkód terenowych.





c.d.n.

Bibliografia:

Karabin maszynowy wz. 38FK [online], [dostęp: 25 wrzesień 2015], dostępny w internecie: <https://pl.wikipedia.org/wiki/Karabin_maszynowy_wz._38FK>nkm kal. 20mm wz. 38 [online], [dostęp: 25 wrzesień 2015], <dostępny w internecie: http://wojsko18-39.3ap.net/wrzesien/b_strzelecka/nkm20mm/nkm_kal_20mm.htm>

wtorek, 1 września 2015

Chorągiewki Słupskiego

Inaczej tarcze słupskiego czyli system chorągiewek sygnalizacyjnych stosowany w wojskach pancernych II RP. Łączność radiowa w tamtym okresie była droga, dlatego jako tanią alternatywę wprowadzono w początku 1936 roku w Wojsku Polskim chorągiewki zaproponowane przez rtm. Słupskiego, które zastąpiły stosowany do tej pory system francuski. 


Wydawanie komend odbywało się przez wystawienie odpowiedniej chorągiewki lub kilku na raz.

Stanowiły środek łączności kolumn pancernych, motorowych i motocyklowych. 

Wz.34-zaznaczone tuleje
Tarcze tworzył trójkątny kawałek materiału, rozciągnięty pomiędzy dwoma drutami, z jednym drutem pionowym stanowiącym uchwyt tarczy. Trójkąt składał się na płasko. W dolnej części materiału małe wcięcie. Chorągiewki w pojazdach pancernych wystawiano na zewnątrz bez opuszczania wozu poprzez specjalne tuleje.
7TP

 Komendy: 

- "Uwaga, Róbcie to co ja" - sygnalizowano poprzez wystawienie żółtej tarczy. 
- "Marsz" - używana w kolumnie marszowej. Sygnalizowano poprzez wielokrotne wystawienie i schowanie żółtej tarczy, w krótkich odstępach.
- "Nieprzyjaciel" - najczęściej spotykana na zdjęciach rozbitych polskich wozów. Sygnalizowana poprzez wystawienie czerwonej tarczy. 
"Lotnik npl"na przykładzie wz.34
- "Nieprzyjacielskie wozy pancerne" - sygnalizowana poprzez wystawienie i schowanie wielokrotne czerwonej tarczy.
- "Kolumna pół-plutonowa" - czarna tarcza.
- "Szyk czołowy" (czołgi) "Zwiększyć odległość" (kolumny motorowe) - wielokrotne wystawienie i schowanie czarnej tarczy.
- "Stój" - tarcza z krzyżem. W kolumnach motorowych trzymana poziomo.
- "Rozwinięty" - Żółta i czarna tarcza jednocześnie.
- "Uszkodzenie wozu" (załoga ranna) - tarcza czerwona i z krzyżem jednocześnie.
- "Goniec do dowódcy!" - Tarcza żółta i z krzyżem jednocześnie.
- "Nawracaj - Pojedynczo w tył zwrot" - Tarcza z krzyżem wielokrotnie wystawiana i chowana. W kolumnach motorowych poruszana ruchem półokrągłym pionowo.
- "Broń przeciwpancerna" - Tarcza czerwona i czarna jednocześnie.
- "Lotnik nieprzyjacielski" - Czerwona i żółta jednocześnie.
- "Gaz" - Czerwona, żółta i czarna jednocześnie.




c.d.n.

Bibliografia:
Chorągiewki Słupskiego [online], [dostęp: 01 wrzesień 2015], dostępny w internecie: <
https://pl.wikipedia.org/wiki/Chor%C4%85giewki_S%C5%82upskiego>


piątek, 28 sierpnia 2015

Pan Gundlach i jego wynalazek.

Jak patrzymy na zdjęcia tankietek (tj. lekki czołg rozpoznawczy) z września 1939 to co je łączy i rzuca się w oczy to mały kominek wystający ponad górny pancerz. Jest to peryskop odwracalny konstrukcji naszego polskiego wynalazcy Rudolfa Gundlacha z powodzeniem użytkowany w polskich pojazdach pancernych.

Źródło: http://derela.republika.pl/tks20.htm
 Wynalazek został zaakceptowany przez wojsko (1935r.) i skierowany do produkcji (umowa na pierwsze 500szt.-1936r.) jako peryskop czołgowy odwracalny G. wz.34. Licencję kupiła firma Vickers, która na masową skalę produkowała go dla swojej armii. Peryskop trafił również do Stanów Zjednoczonych gdzie produkowano go pod oznaczeniem M6. Wraz z czołgami trafił do Związku Sowieckiego gdzie go skopiowano i produkowano jako MK-4. 

Źródło: https://pl.wikipedia.org/
wiki/Peryskop_odwracalny
Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/
Rudolf_Gundlach
Sukces tego urządzenia spowodowany był tym, że po zamontowaniu takiego peryskopu w pojeździe żołnierz w jego wnętrzu nie musiał już kręcić się dookoła jak pies za swoim ogonem i spoglądać w wzierniki umieszczone w różnych częściach kadłuba, tylko używał do lustrowania otoczenia wokół wozu peryskopu. Dzięki zastosowaniu ruchomego pryzmatu, który po wprowadzeniu w układ optyczny pozwalał na obserwację tylnego sektora bez zmiany miejsca. Kulisty przegub pozwalał na obserwację podczas jazdy a konstrukcja była tak wykonana, że pozwalała w razie uszkodzenia dokonać wymiany górnego pryzmatu z wnętrza pojazdu. 










c.d.n.


Bibliografia:
Rudolf Gundlach [online]. [dostęp: 28 sierpnia 2015], dostępny w internecie: <https://pl.wikipedia.org/wiki/Rudolf_Gundlach>
Peryskop odwracalny [online], [dostęp: 28 sierpnia 2015] dostępny w internecie: <https://pl.wikipedia.org/wiki/Peryskop_odwracalny>
Peryskop odwracalny G wz.34 [online], [dostęp: 28 sierpnia 2018], dostępny w internecie: <http://www.magnum-x.pl/artykul/peryskop634>

wtorek, 25 sierpnia 2015

Roman Orlik - Polski as pancerny

Jak piszę o Polskiej broni w Wojnie Obronnej 1939 roku to wręcz grzechem było by nie wspomnieć o naszym ojczystym asie pancernym.

Źródło: http://www.dom1n.com/newsy/orlik/
Mowa tu o podchorążym Edmundzie Romanie Orliku, rezerwiście, plutonowym broni pancernej, który po mobilizacji walczył w szwadronie czołgów 71 Dywizjonu Pancernego w składzie Wielkopolskiej Brygady Kawalerii.
 Był dowódcą TKS-a uzbrojonego w 20mm najcięższy karabin maszynowy wz.38 F. Orlik przede wszystkim nie uciekał tylko podejmował walkę z przeciwnikiem. Podczas swojej służby wyeliminował z walki wiele pojazdów wroga m.in. 14 września pod Brochowem, 18 września pod Pociechą czy też 19 września pod Sierakowem.

Źródło: http://derela.republika.pl/tks20pl.htm


            Po przebiciu się do Warszawy brał udział w jej obronie. Służył również w szeregach AK.        Po wojnie odznaczony Krzyżem Walecznych.

 O wyczynach Orlika wspomnę jeszcze z raz czy dwa, bo naprawdę warto. O TKS-ie tak jak i o nkm-ie 20mm będą osobne wpisy.





Zapraszam do przeczytania o nkm-ie 20mm (klik).



c.d.n


Bibliografia:
Roman Orlik - As pancerny [online], [dostęp: 25 sierpnia 2015], dostępny w internecie: <http://www.dws.org.pl/viewtopic.php?f=29&t=131529>
Edmund Roman Orlik [online], [dostęp: 25 sierpnia 2015], dostępny w internecie: <https://pl.wikipedia.org/wiki/Edmund_Roman_Orlik>

niedziela, 23 sierpnia 2015

Samochód pancerny wz.34 -IN BOX- Mirage Hobby 1:35

Drugi w kolejności po CP RPM-u wgląd w zawartość pudelka.

Tym razem firma Mirage Hobby i ich wz.34 w skali 1:35. Ramki z częściami po oględzinach wstępnych wyglądają całkiem sympatycznie. Zauważalne są też nadlewki w niektórych miejscach, jamki skurczowe czy inne drobne rzeczy. Tak czy inaczej trzeba się nastawić na szlifowanie i szpachlowanie niektórych miejsc. Za jakiś czas wstawię post z relacji budowy tego pojazdu.

Kalkomanie z zestawu stwarzają możliwość wykonania pojazdu w trzech malowaniach:
1. Wz,34-II uzbrojony w km Hotchkiss wz.25 w kamuflażu z lat 1931-1932
2. Wz.34-II uzbrojony w działko Puteaux SA 18 w kamuflażu wprowadzonym w 1936 roku
3. Wz.34-II zdobyty i używany przez Niemców.


Pudełko kartonowe z ładną grafiką:

 W środku znajdziemy woreczek z częściami, instrukcję z opisem konstrukcji, kalkomanie, karteczkę obrazującą jak wykonać tzw. tarcze Słupskiego, gumowe opony oraz kartkę z wzorami malowania.

Opis pojazdu:


Instrukcja sklejania:

Kalkomania + chorągiewki sygnalizacyjne

 Felgi:

 Wieża wraz z kadłubem:
 

 Podwozie, błotniki itp:
 

Gumowe opony oraz ramka z karabinem maszynowym do wykonania wersji w służbie III Rzeszy.

Przykłady malowań:


 c.d.n.


piątek, 21 sierpnia 2015

Samochód pancerny Wz.34

Polski samochód pancerny powstały z przebudowy samochodu półgąsienicowego wz.28.

W 1939 roku ten pojazd uzbrojony w karabin maszynowy 7.92mm Hotchkiss-a lub działko 38mm Puteaux był swoistym koniem roboczym polskich szwadronów samochodów pancernych.
Pomimo słabego uzbrojenia i wręcz tragicznego pancerza dzięki brawurze załóg i ich męstwu niejednokrotnie wspierał żołnierzy w kontratakach lub w obronie własnych pozycji niszcząc lub uszkadzając przy tym wiele pojazdów wroga.


Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Samoch%C3%B3d_pancerny_wz._34

Model w skali 1:72 firmy First to Fight malowany farbami LifeColor z zestawu Toro Model.

Źródło: http://www.smcars.net/threads/polish-armoured-car-wz-34-polski-
samoch%C3%B3d-pancerny-wz-34.13770/

Model w wersji wczesnej. 


 Model wykonany praktycznie prosto z pudełka. Dodałem tylko szkiełko reflektora, uchwyty na masce silnika oraz przewierciłem lufę działka.



c.d.n.


Bibliografia:
 Samochód pancerny wz. 34 [online], [dostęp: 21 sierpnia 2015], dostępny w internecie: <https://pl.wikipedia.org/wiki/Samoch%C3%B3d_pancerny_wz._34>
Samochód pancerny wz. 34 [online], [dostęp: 21 sierpnia 2015], dostępny w internecie: <http://derela.republika.pl/wz34pl.htm>

czwartek, 20 sierpnia 2015

Ciągnik pancerny CP -IN-BOX- RPM 1:35


Czyli co znajdziemy w środku pudełka.
To co oferuje nam firma RPM w postaci ciągnika pancernego w tej postaci nigdy nie istniało. Można doszukiwać się podobieństw w konstrukcji podwozia zbliżonego do eksperymentalnego TKD ale pojazd tak czy inaczej pozostanie fikcją tak jak "czołg dowodzenia PZInż 126" też tego producenta.

Plusami tego zestawu są na pewno:
- niska cena (około 25zł)
- prostota konstrukcji

Model posiada również wnętrze. Niestety bardzo ubogie w detal i uproszczone.
 Jak na pierwszy raz model może być, tak o...żeby poćwiczyć wycinanie i szlifowanie bo za bardzo do niczego jak na sam początek się nie nadaje.



Okładka pudełka:
Instrukcja:

Ramka z wnętrzem:
 Wanna:
 Układ jezdny, gąsienice : 

Gąsienice gumowe:
 Pancerz, wizjery itp:
 Ramka z uzbrojeniem (dodatkowa): 

Na dzień dzisiejszy wygląda tak (zdjęcia poniżej):
Jeszcze dużo pracy z pilnikiem i szpachlą przede mną. Jako, że model jest fikcją tylne żaluzje wymieniłem na 3 żeberka. Jak na razie model składał się bez większych mankamentów. Najgorzej było ze spasowanie części ciemnoszarych (z tankietki) z jasnoszarymi. Wnętrza nie pokazuję bo go nie będzie z racji tego, że model chcę wykonać zadaszony. 





 cdn.